Dzień Dziecka na sportowo za nami!


W sobotę, 4 czerwca odbył się festyn pt. „Dzień Dziecka na sportowo”, w ramach projektu Ministerstwa Sportu i Turystyki „Dziadek, tata i ja – Sport łączy pokolenia”.

Od godziny 9.00 do godziny 15.00 na boiskach MOSIR Rybnik odbywały się mecze grup trenujących w naszym klubie, w których zawodnicy mogli zaprezentować swoje umiejętności. Część oficjalną festynu otworzył Prezes Jan Janik, zachęcając wszystkich zgromadzonych do korzystania z wszelakich atrakcji. Dzieciaki mogły skorzystać z dmuchanych zjeżdżalni, zamku, boiska, oraz malowania twarzy, zaś wszyscy (dzieciaki, rodzice i dziadkowie)           z poczęstunku w formie grillowanych kiełbasek.
Na sztucznym boisku od godziny 11-tej dzieci uczestniczyły w specjalnie przygotowanych przez naszych instruktorów stacjach sportowych. Piłkarze mieli do zaliczenia cztery zadania: obicie poprzeczki, nie kręć, że strzelisz, prowadzenie piłki slalomem i żonglerka. Po zaliczeniu każdej stacji najmłodsi otrzymywali upominki (smyczki klubowe, długopisy oraz krówki z logo MSiT i klubu).

O godzinie 12:30 odbyło się niezwykłe pokazowe spotkanie pomiędzy dziećmi uczestniczącymi w zajęciach Piłkarskiego Przedszkola RKP, a drużyną piłkarzy, w których skład wchodzili specjalni goście, byli zawodnicy RKP: zdobywca Pucharu Polski                    i wicemistrzostwa Polski Sebastian Musiolik z Rakowu Częstochowa, bramkarz ekstraklasowych cypryjskich klubów Patryk Procek i piłkarze pierwszego zespołu ROW 1964 Rybnik: Jan Janik, Yaroslav Baranskyi oraz Paweł Chłodek. Po zażartym pojedynku, pełnym emocji i wspaniałej sportowej rywalizacji około 40 osobowa drużyna przedszkolaków pokonało grupę piłkarzy, co pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość klubu! Jednak najważniejsza była wspólna zabawa oraz uśmiechy naszych najmłodszych uczestników.      Po zakończeniu meczu wszyscy uczestnicy oraz rodzice stanęli do pamiątkowej fotografii na tle banneru promującego realizowane zadanie.. Najmłodsi wykorzystali szansę pozowania do zdjęcia z medalami Sebastiana Musiolika.

Oficjalna część zakończyła się krótkim wywiadem z gośćmi specjalnymi, którzy opowiadali o swoich początkach i wspomnieniach z gry w RKP.

Mimo nienajlepszych zapowiedzi pogoda dopisała – deszcz zrobił sobie przerwę na cały czas festynu, mimo rzęsistych opadów jeszcze godzinę przed jego rozpoczęciem.

Jeszcze raz bardzo dziękujemy wszystkim uczestnikom tego wspaniałego święta i mamynadzieję, że niebawem będziemy mogli spotkać się ponownie.